Naszą osobistą odpowiedzialność możemy zakwalifikować do jednego z pięciu poziomów a nasze wyniki i poczucie sukcesu jest wprost proporcjonalne do poziomu naszej odpowiedzialności. Jeśli chcesz zobaczyć dlaczego masz taki a nie inny wynik: rzuć okiem na poniższą klasyfikacje i odpowiedz sobie gdzie jesteś i gdzie chciałbyś być.
- Najniższą formą osobistej odpowiedzialności jest po prostu unikanie odpowiedzialności i przekonanie że wszędzie dookoła nie ma żadnych możliwości. Ludzie nie biorący osobistej odpowiedzialności, za swoją sytuacje obwiniają okoliczności, innych ludzi itp. Najgorsze jest to że takie podejście do życia sprawia że Ci ludzie zaczynają wierzyć że nie ma żadnych możliwości na rynku i z czasem stają się życiowymi frustratami.
- Drugi poziom odpowiedzialności prezentują Ci którzy wiedzą że są możliwości na rynku ale wybierają/postanawiają z nich nie skorzystać. To ludzie którzy uwielbiają rozmawiać o kłopotach i tym jak mają w życiu ciężko ale niezmiernie rzadko udaje im się rozmawiać o możliwych rozwiązaniach/możliwościach. Przykład: zaczynasz rozmawiać z taką osobą to dowiadujesz się na ile chorób był chory, jaką ma okropną teściową, nauczycielkę czy też trudne warunki życiowe. Ogólnie po 5 min rozmowy z takim człowiekiem jesteś bardziej zmęczony niż po 8 godzinach fedrowania w kopalni…
- Trzeci poziom odpowiedzialności można zauważyć u tych którzy podejmują wyzwania które im się trafiają mniej lub bardziej przypadkowo. Inaczej mówiąc – jeśli trafia się okazja i dosłownie komuś „trzaśnie w pysk” i ktoś decyduje: ok – jest okazja to ją wykorzystam. Nie ignorują takiej okazji i robią wszystko co mogą aby ją wykorzystać. Przykład: niektórzy sprzedawcy w sklepie widzą wchodzącego klienta i zdaja sobie sprawę ze to potencjalny klient wiec podchodzą do niego i zagadują aby wziąć ta okazje i pomoc mu cos kupić…. Sa jednak sprzedawcy którzy widząc klienta w sklepie traktują go jak zło konieczne i starają się go pozbyć tak szybko jak bólu głowy po udanej imprezie… (tych ostatnich zaliczamy do poziomu 2).
- Czwarty sensowny poziom odpowiedzialności jest prezentowany przez osoby które szukają możliwości. Wychodzą i szukają. Ludzie którzy zdają sobie sprawe że rynek jest ogromny i stoi otworem dla tych którzy chcą się na nim wykazać. Uprawiają networking szukając i dołączając do grup ludzi o określonych zainteresowaniach. Inny przykład: tylko dlatego że nie ma ogłoszeń o prace – wcale nie znaczy że zdeterminowany poszukiwacz pracy jej nie znajdzie poprzez wysylanie aplikacji, odwiedzanie firm itp. ;)
- Najwyższy poziom odpowiedzialności osobistej to kreowanie nowych możliwości nawet jeśli ich nie ma na rynku! Przykładem niech będzie cytat znanego myśliciela Georga Bernarda Shaw: „Ludzie winią za wszystko okoliczności. Ci, którym na tym świecie się powodzi, wstają rano i szukają takich okoliczności, jakie są im na rękę. Jeśli ich nie znajdują, sami je tworzą”. W oryginale „People are always blaming their circumstances for what they are. I don't believe in circumstances. The people who get on in this world are the people who get up and look for the circumstances they want, and, if they can't find them, make them. ”
O ile na czwartym poziomie chodzi o wyszukiwanie możliwości o tyle w piątym mamy do czynienia z ich generowaniem.
A zatem gdzie siebie widzisz?
Zdaje sobie sprawę ze sporo tego, dlatego na nasze potrzeby przygotowałem 3 rzeczy które warto zrobić od razu:
- Pomyśl jakich możliwości ostatnio uniknąłeś, jakie możliwości wykorzystałeś a jakie sam stworzyłeś? Jak dużo odpowiedzialności jesteś gotów podjąć?
- Skup się na poszczególnych rzeczach które chcesz osiągnąć i napisz 10, 15 rzeczy które możesz zrobić aby wykreować nowe możliwości i skorzystać z nich
- Wybierz dwie najważniejsze rzeczy i zacznij je robic.
Kluczowa jest CHĘĆ do wzięcia osobistej odpowiedzialności.
Jak zwykle czekam na wnioski od tych którzy lubią je wyciągać