Lektura zdecydowanie wpływa na zachowanie czytającego dlatego trudno się dziwić, że często przychodzi nam odpowiadać na pytanie co obecnie czytamy i co lubimy czytać. Pytający ma w kilka chwil sporą dawkę informacji o nas.
Niedawno miałem okazje spotkać człowieka, który prowadząc duże seminarium, z nieskrywaną dumą oświadczył, że w ciągu ostatnich 10 lat nie przeczytał innej książki niż takiej, która pozwoliłaby mu bardziej rozwinąć jego „biznes”. Idea na pierwszy rzut oka bardzo ciekawa ale czy na pewno?
Już wtedy miałem wrażenie, że coś jest nie tak, tylko nie potrafiłem tego nazwać. Prezentowana postawa kojarzyła mi się z fundamentalizmem. Intuicyjnie nie zgadzałem się z tym stwierdzeniem ale cały czas poszukiwałem namacalnego dowodu, który pozwoliłby udowodnić moje przypuszczenia o tym że powyższa postawa jest kroczeniem w ślepej uliczce!
Odpowiedź przyniosła weekendowa lektura w której natrafiłem na cytat: „"wiedza, która nie jest na sprzedaż odróżnia człowieka cywilizowanego od komiwojażera".
Większość z nas chciałaby żyć w cywilizowanym świecie …
W 2011r już zegnałem się ze światem … Wznowa nowotworu złośliwego.(4- najwyższy stopień złośliwości). Zrobiłem nawet wino na swoją stypę a na blogu umieściłem swojego rodzaju pożegnanie (wpis z 12.XI.2011). Jednak dzięki medycynie naturalnej i wiedzy jaką zgromadziłem od lipca 2011 wróciłem do zdrowia. Blog to ciekawostki/spostrzeżenia, Informacje antynowotworowe w bardziej uporządkowany sposób są dostepne na www.szansanazycie.info
O mnie
- Szymon
- szczęśliwy tata i mąż. BYL to akronim od starej nazwy bloga: Brake Your Limits. Nazwę zmieniłem 5 Lutego 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz