Wydarzenia sportowe ostatniego tygodnia oraz sytuacja ekonomiczna w regionie zmuszają do
zastanowienia się głębiej nad powiedzeniem: "Każda porażka jest nawozem sukcesu". Czy potrafimy
wyciągać konstruktywne wnioski z porażki żeby lepiej przygotować się na przyszłe wyzwania? Czy też
skrupulatnie odnotowujemy w statystykach kolejną porażkę i budujemy syndrom ofiary?
Osiągnięcia polskiej piłki kończą się na roku 1974. Ewenementem jest że kilka pokoleń polaków słysząc
hasło "piłka nożna" - od razu kojarzy nieodżałowanego Kazimierza Górskiego i jego legendarne "Orły".
Tylko naiwni szukają wymówek dla usprawiedliwienia niepowodzeń drużyny narodowej przez ostatnie 35
lat. Od niekorzystnego losowania grup przez stronnictwo sędziego prowadzącego spotkanie na
nieprzygotowanej murawie, ciasnych butach i złej konstelacji gwiazd kończąc. Negatywne emocje po kolejnym
żenującym występie można wyładować zmianą trenera czy wyrzuceniem kilku piłkarzy z kadry. Czy to jednak jest rozwiązanie? A może trzeba zmienić system?
Czy można liczyć na inne wyniki w przyszłości jeśli nie dokonujemy żadnych zmian w obecnym systemie
(pracy/szkolenia/kształcenia). Zanim zaczniesz patrzeć z góry na piłkarską drużyne narodową - pomyśl jak
to jest u Ciebie. Często zdarza się że młodzi ludzie chcą osiągnąć lepsze wyniki finansowe niż ich rodzice
stosując te same rozwiązania i myślenie - które były popularne ponad 20 lat temu (czyli jeszcze przed
transformacją gospodarczą z 1989r). Raport Rzeczpospolitej zgrabnie ujmuje tą kwestię.
Zanim zaczniesz krytykować piłkarzy Biało - Czerwonych, zastanów się w której lidze pod kątem finansowym znajdujesz się sam? Czy jest to Liga Mistrzów, Puchar UEFA, ...? Może warto się zastanowić nad własnym Systemem szkolenia?
W 2011r już zegnałem się ze światem … Wznowa nowotworu złośliwego.(4- najwyższy stopień złośliwości). Zrobiłem nawet wino na swoją stypę a na blogu umieściłem swojego rodzaju pożegnanie (wpis z 12.XI.2011). Jednak dzięki medycynie naturalnej i wiedzy jaką zgromadziłem od lipca 2011 wróciłem do zdrowia. Blog to ciekawostki/spostrzeżenia, Informacje antynowotworowe w bardziej uporządkowany sposób są dostepne na www.szansanazycie.info
O mnie
- Szymon
- szczęśliwy tata i mąż. BYL to akronim od starej nazwy bloga: Brake Your Limits. Nazwę zmieniłem 5 Lutego 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz