W 2011r już zegnałem się ze światem … Wznowa nowotworu złośliwego.(4- najwyższy stopień złośliwości). Zrobiłem nawet wino na swoją stypę a na blogu umieściłem swojego rodzaju pożegnanie (wpis z 12.XI.2011). Jednak dzięki medycynie naturalnej i wiedzy jaką zgromadziłem od lipca 2011 wróciłem do zdrowia. Blog to ciekawostki/spostrzeżenia, Informacje antynowotworowe w bardziej uporządkowany sposób są dostepne na www.szansanazycie.info
O mnie
- Szymon
- szczęśliwy tata i mąż. BYL to akronim od starej nazwy bloga: Brake Your Limits. Nazwę zmieniłem 5 Lutego 2014
sobota, 1 sierpnia 2009
Wstęp - przynależność i niezależność
Witam wszystkich czytających wiadomość otwierającą mojego bloga. Ze względu na wielowątkowość i zależność tego materiału od wypadkowej: kondycji gospodarki, rynku pracy, misji społecznej mojej strony i ilości dostępnego czasu - nie zamierzam zamykać się w jakiekolwiek ramy. Można będzie powiedzieć wiele o tym blogu ale napewno nie chciałbym obiecywać kwiecistego wylewu słów bez pokrycia.
"Ameryka została zbudowana na wolności - nie na bezpieczeństwie".
Jak to jest z naszą wolnością i bezpieczeństwem? W którą stronę idziemy i dlaczego tak panicznie boimi się zmian? Czy potrafimy sobie wyobrazić co niesie ze sobą jutro i co to dla nas oznacza.
Jaką zajmujemy pozycję na obecnym dynamicznym rynku pracy i jak bardzo w tym wypadku upodabniamy się do dinazaurów. Czujemy się komfortowo czy raczej tak samo jak George W. Bush na dorocznym spotkaniu członków organizacji MENSA?
Próby odpowiedzi na te i wiele innych pytań bedą stanowić istotę mojego bloga. Mimo to jestem cały czas otwarty na sugestie i palące tematy napływające z rynku.
Na rozgrzewkę proponuję małe ćwiczenie na klasyfikację.
Do jakiej grupy ludzi należysz?
a. 60% tych którzy wiedzą że muszą coś zrobić ale odkładają to na jutro? Szukają państwojej "bezpiecznej" posady, nie chcą niczego się dowiadywać ale co środę i sobotę siadają nerwowo przed TV i sprawdzają numery lotto aby sprawdzić czy ich plan na "odbicie się" w końcu zafunkcjonował. Może liczą na dobry ożenek?
Niezależnie od stanu cywilnego ludzie Ci są przekonani że ktoś powinien dać im dobrze płatną pracę (rząd i Ci obrzydliwie bogaci). Problem w tym że myśleniem z ery późnego Gierka dzisiaj niewiele się wskóra.
b. 37% ludzi, którzy wiedzą że muszą coś zrobić ze swoją przyszłością i szukają gotowych i bezpiecznych odpowiedzi. To w dużym przybliżeniu definicja klasy średniej, która na swoim grzbiecie dzwiga: rząd, bankiera, rodzinę, księdza; płacąc przy tym największe podatki! To jest grupa która aby wyjść na prostą bierze udział w tzw "wyscigu szczurów"... Dla tych którzy wierzą w bezpieczeństwo etatu polecam artykuł z Rzeczpospolitej 31.07.2009 http://www.rp.pl/artykul/342462.html
c. 3% to ludzie którzy poszukują problemów i rozwiązują je za sensowne wynagrodzenie. To ludzie którzy nie poszukują bezpieczeństwa ale nad wszystko cenią sobie wolność.
Niezależnie od tego skąd przyszedłeś - ważne dokąd idziesz!
Masz pytania, sugestie? Napisz mail
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz